Z Jezusem cierpiącym – najważniejsza droga życia

Dnia 12 kwietnia 2017 roku w Szkole Podstawowej w Chłaniowie z okazji zbliżających się Świąt Zmartwychwstania Pańskiego odbyło się spotkanie refleksyjno – modlitewne Z Jezusem cierpiącym – najważniejsza droga życia.

Za całokształt spotkania byli odpowiedzialni: Proboszcz Parafii św. Mateusza z Chłaniowa – ksiądz Jerzy Koma i panie: Renata Rząd i Maria Koprucha. Całej uroczystości towarzyszyły pieśni o charakterze pasyjnym, które przygotowała i śpiewała z uczniami pani Agnieszka Celińska. Drogę Krzyżową prowadzili uczniowie klasy IV, V i VI. W śpiew wielkopostnych pieśni włączyli się również uczniowie klasy III. W modlitewnym skupieniu rozważaliśmy XIV stacji Drogi Krzyżowej.

Droga na Golgotę, którą podjął Pan Jezus to nie jakiś wzruszający rytuał, ale nasza rzeczywistość która się dzieje tu i teraz. Doświadczając porażek, patrząc na pusty, zimny grób naszych zawiedzionych nadziei, boimy się iść tą drogą. Nigdy nie jesteśmy na tę drogę gotowi. Jednak droga ta, staje się najważniejsza, gdy idziemy z Jezusem. Topnieje lęk i wzrasta nadzieja, że i my żyć będziemy. To jest droga błogosławiona przez Pana. Być może dzisiaj na niej umieramy, ale jutro to, co teraz jest śmiercią może okazać się początkiem – zmartwychwstaniem. Z Chrystusem nie ma słowa „koniec”. Z Nim nawet koniec jest początkiem. Z Nim nawet droga krzyżowa pozostaje drogą błogosławieństwa, jeśli trwamy przy Miłości, jeśli jesteśmy ofiarni z miłości, a nie z żadnego innego powodu. Nasza droga życia może nas zmęczyć, może nam boleśnie ciążyć, ale nas nie złamie. Błogosławieni, którzy wytrwają przy Jezusie do poranka radości. Krzyż Chrystusa jest potwierdzeniem, że miarą miłości Boga wobec ludzi jest miłość bez miary.

Na zakończenie spotkania dyrektor szkoły pani Marta Magier złożyła życzenia wielkanocne nauczycielom i całej społeczności uczniowskiej. Następnie wszyscy dzieliliśmy się chlebem i jajkiem wielkanocnym składając sobie życzenia.

Spotkanie modlitewne Z Jezusem cierpiącym – najważniejsza droga życia zakończyło się radośnie i świątecznie. Życzmy sobie wzajemnie, aby ta intensywna wielkopostna droga prowadząca do świtu poranka Zmartwychwstania, odnowiła nas na tyle głęboko, byśmy przyjęli Pana, który wychodzi nam na spotkanie pełne życia i radości jako Oblubieniec, który nas zaskakuje i obdarza entuzjazmem, by biec i nieść radość, miłość i nadzieję.